Pierwsza niedziela czerwca w tym roku wypadła dokładnie 1 czerwca i tradycji po raz kolejny stało się za dość. Jak dzień dziecka to nie mogło zabraknąć zawodów z tej okazji. Tego dnia atrakcji dla najmłodszych nigdzie nie brakowało, dlatego też w porozumieniu z kołem Rydzyna Miasto, Stowarzyszeniem „Wodnik” Pawłowice oraz kołem Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej postanowiliśmy zapewnić jak najlepszą rozrywkę najmłodszym. Przygotowania trwały już od końca kwietnia.
Razem z pozostałymi przedstawicielami spotykaliśmy się i ustalaliśmy szczegóły tego wydarzenia. Każdy z organizatorów dołożył swoją cegiełkę i tak oto spotkaliśmy się nad stawem „Wyspa” w Pawłowicach już od wczesnych godzin porannych. Już po godzinie 7:00 parking zapełniał się bardzo szybko. Nic dziwnego. W końcu na liście startowej udało się uzbierać 60 drużyn składających się z dziecka i opiekuna. Wybija godzina 8:00 i rozpoczyna się oficjalne otwarcie zawodów. Organizatorzy witają wszystkich bardzo gorąco, a przede wszystkim głównych bohaterów, czyli najmłodszych. Przedstawiane są zasady rywalizacji i następuje proces losowania stanowisk. Jako, że mamy 2 kategorie wiekowe i dużo chętnych, organizatorzy potrzebują chwili aby wszystko przebiegło sprawnie. Każde dziecko przy losowaniu otrzymuje zestaw startowy w postaci gadżetów i słodkości oraz oczywiście numerek stanowiska na spodzie puszki z orzeźwiającym napojem. Losowanie przebiega sprawnie i komisje sędziowskie pracują na pełnych obrotach aby listy były jak najszybciej gotowe. W tym czasie dzieci mogą skorzystać z przejażdżki na mechanicznym byku, co cieszy się sporym zainteresowaniem. W międzyczasie Ci co już z tego skorzystali mogą zebrać sprzęt i udać się na stanowisko, a niektórzy mają co maszerować. W końcu staw jest obstawiony dookoła. Pada sygnał i zanęty lądują w wodzie. Wybija godzina startu i trąbka oznajmia nam początek rywalizacji. Zestawy lądują w wodzie i każdy z nadzieją patrzy na swój spławik w oczekiwaniu na to jedno pierwsze branie. Czas mija i zaczynają się pierwsze brania oraz hole okazałych ryb. Radości nie ma końca kiedy do siatki wpadają pierwsze karasie, leszcze, liny i karpie. Zawodnicy mają 3 godziny na rywalizację i wszyscy z nadzieją patrzą w niebo aby pogoda się utrzymała i nie zaskoczyła nas nagła zmiana aury. Wybija ostatni sygnał i 4 komisje sędziowskie przystępują do ważenia złowionych ryb. Niektórzy mają się czym pochwalić, a inni niestety tym razem muszą obejść się smakiem. Na miejscu zbiórki już czekają uszykowane nagrody oraz ciepły posiłek. Wszyscy z uśmiechem na twarzy konsumują, korzystając z pięknej pogody. Po intensywnej pracy komisji sędziowskich są wyniki (tutaj szczegółowo). Tego dnia nie ma przegranych i każdy otrzyma nagrodę. Jednak najlepsi nagradzani są dodatkowymi medalami i pucharami, również największe ryby w każdym sektorze otrzymują pamiątkowe puchary. Wyniki najlepszych prezentują się następująco:
W kategorii 7-10 lat:
Sektor A:
I miejsce – Gabriel Klupś
II miejsce – Emilia Kozak
III miejsce – Jasiu Szymkowiak
Sektor B:
I miejsce – Maja Perek
II miejsce – Mikołaj Kurpisz
III miejsce – Jagoda Niedzielska
Wyniki ogólne:
I miejsce – Maja Perek
II miejsce – Gabriel Klupś
III miejsce – Mikołaj Kurpisz
W kategorii 11-14 lat:
Sektor C:
I miejsce – Zosia Kozak
II miejsce – Anastazja Małecka
III miejsce – Marta Szymańska
Sektor D:
I miejsce – Weronika Dojewska
II miejsce – Mateusz Ludwiczak
III miejsce – Wojciech Bartkowiak
Wyniki ogólne:
I miejsce – Weronika Dojewska
II miejsce – Zosia Kozak
III miejsce – Mateusz Ludwiczak
Wszyscy uczestnicy otrzymali prezenty, a na koniec organizatorzy wręczyli podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w projekt „Wędka Party”. Byli to między innymi przedstawiciele z kół oraz stowarzyszenia, radni gminy, wójt gminy Krzemieniewo, firmy, które ufundowały nagrody i wiele wiele innych osób. Tym razem pamiątkowe zdjęcie wyjątkowo było wykonane na początku spotkania dlatego też dziś na koniec rozległo się znane „Do zobaczenia nad wodą!”.
Autor relacji: Roman Perek.