Druga połowa wakacji oznacza dla wędkarzy rejonu IX przygotowania do nocnych zawodów drużynowych na jeziorze w Krzycku Małym. Jeszcze nie ma 16:00, czyli godziny zbiórki zawodników, a na miejscu zjawiają się już wszystkie drużyny biorące udział w zawodach. Na starcie staje do rywalizacji 7 drużyn składających się z 2 zawodników. Równo z zegarem na wieży kościoła Prezes Rejonu IX kol. Szymon Mejza rozpoczyna zbiórkę witając wszystkie przybyłe drużyny. W tym roku do walki stają koleżanki i koledzy z kół Miasto Leszno nr 183, Metalplast nr 187 oraz Spółdzielnia Mieszkaniowa nr 193. Prezes po krótkim wprowadzeniu oddaje głos sędziemu głównemu zawodów, którym tego dnia jest kol. Wojciech Woziński. Przedstawione zasady rywalizacji są jasne i zrozumiałe, więc zawodnicy przystępują do losowania stanowisk. Każda drużyna ma do dyspozycji wyznaczone sektory, które będą areną ich zmagań przez najbliższych 12 godzin. Zawodnicy po otrzymaniu z rąk prezesa zestawu prowiantu rozjeżdżają się po stanowiskach i na sygnał wydany przez sędziego rozpoczyna się nęcenie, a następnie w wodzie lądują już zestawy z nadzieją na złapanie jak największej ilości i jak największych ryb. Pogoda dopisuje, noc zapowiada się bardzo ciepła, a i ryby żerują dość intensywnie. Do sieci lądują pierwsze płocie, wzdręgi, leszcze i krąpie, ale również szlachetne ryby nie śpią i współpracują z zawodnikami. Na hakach zaczynają się pojawiać liny, karasie zarówno złote jak i te pospolite zwane „japońcami”. Szczęśliwcy mogą nawet pochwalić się walką z niewymiarowymi sumami, których widać w jeziorze nie brakuje. Niestety dla naszych zawodników około godziny 1:00 zrywa się silny wiatr i towarzyszą mu intensywne opady deszczu. Na domiar złego w oddali nad Lesznem widać pierwsze błyski i rozlegają się grzmoty nad głowami zawodników. Nie ma rady bezpieczeństwo najważniejsze i sędzia ogłasza wcześniejszy koniec zawodów. W trudnych warunkach przy silnym strumieniu deszczu odbywa się szybkie ważenie dotychczas złowionych ryb i podliczenie wyników. Jako, że sytuacja nad wodą pogarszała się z każdą chwilą, postanowiono aby zawodnicy rozjechali się do domu, a wyniki i ceremonia wręczenia nagród i pucharów odbędzie się indywidualnie. Oficjalne wyniki tej emocjonującej nocy prezentują się następująco:
Nazwisko i imię | Waga złowionych ryb przez zawodnika ( gramy) | Waga ryb łącznie ( gramy ) |
|||
---|---|---|---|---|---|
Florczak Marek Małecki Leszek | 183 Leszno-miasto | ||||
Biedrzyński Grzegorz Perek Roman | 183 Leszno-miasto | ||||
Liszatyński Daniel Liszatyński Sebastian | 187 Metalplast |
Wyniki imponujące jak na niepełne zawody, tym bardziej, że największą rybą zawodów może pochwalić się kol. Andrzej Faryna, który wyholował tego wieczoru 5 karasi, a największy z nich miał 2,290 kg. Tym razem zabrakło tradycyjnej zbiórki na koniec i tej najprzyjemniejszej dla zwycięzców chwili, jednak mamy nadzieję, że zdrowy rozsądek ponad wszystko był w tym przypadku najważniejszy. Zwycięzcom gratulujemy i zapraszamy na kolejną rejonową rywalizację, jaką będą zawody spinningowe. Szczegóły będą w komunikacie, który pojawi się przed zbliżającym się terminem zawodów.
Relacja dzięki uprzejmości uczestnika Romana Perka.
Nazwisko i imię | Waga złowionych ryb przez zawodnika ( gramy) | Waga ryb łącznie ( gramy ) |
|||
---|---|---|---|---|---|
Florczak Marek Małecki Leszek | 183 Leszno-miasto | ||||
Biedrzyński Grzegorz Perek Roman | 183 Leszno-miasto | ||||
Liszatyński Daniel Liszatyński Sebastian | 187 Metalplast | ||||
Faryna Andrzej Mielcarek Zdzisław | 183 Leszno-miasto | ||||
Marciniak Leon Hoffman Sławomir | 183 Leszno-miasto | ||||
Kaczmarek Ireneusz Kaczmarek Marzena | 187 Metalplast | ||||
Szulc Lech Boroń Jakub | 193 LSM 183 Leszno-miasto |