Zawody Jubileuszowe – Dzięczyna 2022

W tym roku nasze koło obchodzi ważną uroczystość jaką jest 75 rocznica powstania koła Leszno Miasto. Przez tak długi okres czasu koło przeszło wiele zmian zarówno personalnych w składzie zarządów jak i w przypadku siedziby, czy majątku. O tym jak kształtowało się przez ostatnie 7 dekad możecie poczytać dzięki uprzejmości naszego kolegi
V-ce Prezesa Koła kol. Marka Młynarza, który zebrał najistotniejsze fakty

z historii i umieścił je w artykule znajdującym się na naszej stronie w zakładce rys historyczny. Z okazji tak ważnego wydarzenia nasze koło zorganizowało zawody na łowisku specjalnym w Dzięczynie. Dnia 19 czerwca br. zbieramy się na skrzyżowaniu pośród stawów i już dużo przed czasem pojawiają się pierwsi chętni do współzawodnictwa w zawodach. Na miejscu wszystkich wita cieplutki placek drożdżowy na pobudzenie apetytu do łowienia. Jako, że zapowiadana jest upalna aura w czasie zawodów organizatorzy przypominają o zasadach bezpieczeństwa i zachowania nad wodą w tym czasie. Zawody rozgrywane są na stawie sportowym, gdzie w minionym czasie padały pokaźne wyniki wagowe, co dodatkowo rozbudza wyobraźnie uczestników. Po przywitaniu wszystkich przez Prezesa Koła, przyszedł czas na omówienie zasad rywalizacji i organizacji w czasie zawodów. Punktualnie o godzinie 8 rozlega się sygnał rozpoczynający zawody i już pierwsze zestawy lądują w wodzie. Z nadzieją na grube ryby wszyscy wytrwale wpatrują się w swoje wędki żeby nie przeoczyć najmniejszego brania. Jednak zmiana aury nie służy najwyraźniej naszym płetwiastym przyjaciołom i szybko okazuje się, że tego dnia do osiągnięcia sukcesu potrzebne było oprócz przygotowania, szczęście. Na wadze lądują pierwsze jesiotry, amury i karpie, a w siatkach mniejszy białoryb i sporadyczne drapieżniki. Rywalizacja jest zacięta, a na niektórych stanowiskach ryb jak na lekarstwo. Tego dnia pogoda i ryby trochę zagrały nam na nosie i ku zaskoczeniu wszystkich zdarzyli się zawodnicy, którzy do wagi nie okazali żadnej ryby, ale jak to mówią takie ryzyko zawodu. Po czterech godzinach zmagań przystąpiono do ważenia wyników. W trakcie trwania zawodów już można było typować kto znajdzie się na czołowych miejscach, ale jak to zwykle bywa los potrafi spłatać figle. Sędziowie podsumowali wyniki i nadszedł czas ogłoszenia wyników. (szczegółowo tutaj) Tym samym do ceremonii wręczenia pucharów przystępuje Prezes Koła. Tego dnia nie ma przegranych wśród biorących udział w zawodach i każdy zawodnik nawet bez ryby otrzymuje pamiątkowy zestaw gadżetów z tego wydarzenia. Zestaw składa się z pamiątkowej czapeczki z daszkiem, koszulki oraz przypinki ze specjalnie zaprojektowanym logiem lecia. W ten sposób okazało się, że pierwsza trójka prezentuje się następująco:

I miejsce – Lawer Mateusz, ktory złowił 10550 gram ryb,

II miejsce – Mielcarek Zdzisław – złowił 9550 gram ryb,

III miejsce – Florczak Marek – złowił 7115 gram ryb.

Kolega Zdzisław oprócz wyniku dającego mu miejsce na podium może pochwalić się największą złowioną rybą, którą tego dnia był ponad pięcio-kilogramowy amur. Na koniec zawodów na wszystkich czekał specjalnie przygotowany posiłek regeneracyjny w postaci grillowanych kiełbasek. W ten sposób najedzeni i z satysfakcją zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie na tle łowiska, na którym rozgrywane były zawody i z uśmiechami na twarzy wracamy do domów cieszyć się wspaniałą słoneczną pogodą. Uczestnicy zawodów spotkają się ponownie już tydzień później na zbiorniku Rydzyna aby rywalizować w zawodach rodzinnych, a dalej na horyzoncie widać już lipiec i coroczne zawody nocne na jeziorze w Krzycku. Tymczasem z wędkarskim pozdrowieniem, do zobaczenia nad wodą!