Zawody SENIORÓW – Dzięczyna 2021

01 sierpnia 2021 roku, swoją imprezę mają seniorzy koła wędkarskiego nr 183 Leszno-Miasto. W tym dniu rozgrywane są zawody wędkarskie “SENIOR – 50 +”. Tym razem spotykamy się na łowisku wędkarskim w Dzięczynie. Na miejscu zbiórki już przed godziną 6:00, zameldowali się wszyscy chcący wziąć udział w zawodach. Okazuje się, że na liście startowej widnieją nazwiska 13 wędkarzy. Nie wiadomo pech to czy

szczęście. Pomimo tych wątpliwości wszyscy jesteśmy pełni optymizmu. Po dopełnieniu formalności, przypomnieniu zasad rozgrywania zawodów, para sędziowska przystąpiła do losowania stanowisk. W tym dniu duet sędziowski tworzyli koledzy: Wojciech Woziński – sędzia główny, oraz Roman Perek – sędzia pomocniczy. Po losowaniu udaliśmy się na stanowiska w celu przygotowania do zawodów. Zapowiadał się mały wędkarski maraton. Nasze zawody miały trwać sześć godzin. Już od początku okazało się, że i na tym łowisku ryby niezbyt chętnie współpracują z wędkarzami. Nie od razu dały się skusić na nasze zanęty i przynęty, ale w końcu w siatkach zaczęły lądować pierwsze karasie, karpie, leszcze i inna drobnica. Były również jesiotry. Po 6-ciu godzinach wędkowania do pracy przystąpili sędziowie. Jako, że nie było nas zbyt wielu ważenie przebiegło bardzo sprawnie, a po podliczeniu wyników okazało się, że najlepiej w tym dniu wędkował i zawody wygrał kolega Zdzisław Mielcarek. Tego dnia złowił 22,865 kg ryb co dało zwycięstwo w zawodach. Na drugim miejscu zawody ukończył kolega Stanisław Perek, który złowił 12,705 kg ryb. Na trzecim miejscu ze złowionymi 10,740 kg ryb zameldował się kolega Zbigniew Samol.(tutaj-szczegółowo) Łącznie biorący udział w zawodach złowili 95 kg ryb, które tradycyjnie powróciły po zważeniu do wody. Wielkiego farta miał zwycięzca zawodów, który zwyciężył również w klasyfikacji największa złowiona ryba. Ze złowionych dwóch jesiotrów, jeden ważył ponad 4 kg. W nagrodę odebrał okazały puchar. Na koniec, każdy ze startujących otrzymał upominek od organizatorów. Po wspólnym zdjęciu przy padającym coraz intensywniej deszczu rozjechaliśmy się do domów.