Tym razem spotkaliśmy się w piątek 21 września. Celem nie było wędkowanie, lecz uporządkowanie terenu po byłej przepompowni nad jeziorem w Krzycku. Zarząd Koła w ramach opieki na jeziorem postanowił na tym terenie zrobić parking dla zmotoryzowanych wędkarzy. Na miejsce jechaliśmy w doskonałych humorach i pełni nadziei na dużą frekwencję. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna. Z ponad 300 członków naszego koła na miejscu zbiórki zjawiło się 8 osób.
Po krótkim oczekiwaniu na spóźnialskich przystąpiliśmy do pracy. Mieliśmy jeszcze nadzieję, że do naszej akcji być może dołączą wędkujący w pobliżu wędkarze. Niestety tak się nie stało. Były to płonne nadzieje. W ruch poszły siekiery, piły, łopaty i inny sprzęt niezbędny do wykarczowania krzaków i samosiejek, oraz rozplanowania przywiezionego żużla. A było co robić. Wyczyszczony został teren o powierzchni około 90 m², na którym rozplanowano prawie 40 ton przywiezionego materiału.Porządkując teren zebraliśmy dodatkowo 12 studwudziesto litrowych worków śmieci. Nowo powstały parking będzie służył wszystkim zmotoryzowanym wędkarzom (nawet tym z poza naszego koła), a nie tylko ósemce zaangażowanej w jego tworzenie. Na parkingu w niedługim czasie zostanie zainstalowana tablica informująca o jeziorze i związku wędkarskim.
Już na koniec słowa podziękowania za udział w akcji porządkowania terenu i tworzenia parkingu kierujemy do Prezesa Szymona oraz pozostałej siódemki wędkarzy, którymi byli koledzy: Andrzej, Józef, Michał, Roman, Ryszard, Stanisław, Zdzisław. Szczególne słowa podziękowania kierujemy do Michała, który pomimo swojej niepełnosprawności wykazał się ogromnym zaangażowaniem i hartem ducha.